niedziela, 2 sierpnia 2009

Spacerowo :)




Ewelina wyciągnęła mnie na świeże powietrze.



Długo nie trzeba było mnie namawiać-kawa i pojechałysmy odpocząć, bardzo dobrze mi to zrobiło, bo od jakiegos czasu prowadze intensywny tryb życia;) zarówno jesli chodzi o rzeczy ważne i te mniej ważne.



Póki co moje szablony na koszulki stoją w miejscu, zabrakło chyba weny, za to kamizelka z ćwiekami powinna być gotowa do jutra, fotki w następnym poście:)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz